Pewny wybór 36. Sposoby na tani remont

O tym rozmawiamy dzisiaj z Moniką Mużą, agentem w terenie z olsztyńskiego oddziału Freedom. Z tej rozmowy dowiesz się m.in.:

• Czy remont nieruchomości zawsze musi oznaczać ogromne koszty?
• Czy są pewne etapy remontu, na których warto skupić się szczególnie pod kątem oszczędności?
• Jakie są sposoby na tanie odświeżenie wyglądu mieszkania?
• W jaki sposób nie oszczędzać na remoncie mieszkania?

Posłuchaj!

Poprzedni odcinek: Wycena nieruchomości, czyli za ile naprawdę można sprzedać nieruchomość?

Dla tych, którzy wolą czytać, poniżej przygotowaliśmy transkrypcję odcinka.

Czy remont nieruchomości zawsze musi oznaczać ogromne koszty?

Nie! To zależy od bardzo, bardzo wielu rzeczy, przede wszystkim od rodzaju nieruchomości, z którą się spotykamy. Tak naprawdę inaczej remontuje się stare mieszkanie po babci. Trochę inaczej wykańcza deweloperkę, a jeszcze inaczej podchodzi do remontu kamienicy czy starego domu.

W takim razie co zrobić, aby koszt takiego remontu nie przekroczył naszego budżetu?

Przede wszystkim dobrze go zaplanować. Bez planu naprawdę możemy wdać się w niepotrzebne dywagacje, koszty i poważne problemy. Jeżeli wiemy, do czego ten remont ma doprowadzić, czy to ma być mieszkanie dla nas na chwilę, na 5 lat, do końca życia. Czy to ma być szybka, inwestycyjna nieruchomość, którą będziemy wynajmować? To są 3 zupełnie różne tematy i od tego wiele, wiele zależy. No i to, co też jest istotne, oprócz planowania to dobre poznanie nieruchomości.

Musimy wiedzieć, z czym startujemy, musimy zobaczyć, co jest, jak to wygląda. No i oczywiście poznać stan techniczny, jeżeli nieruchomość zaczyna od zera tak, czyli mamy deweloperkę. No to z grubsza wiemy co tam możemy spotkać. Wiemy, że to jest zaprojektowane, że to są nowe instalacje, nowe technologie. Natomiast przy mieszkaniach starszych nawet właśnie takich z okresu PRL-u czy jeszcze dalej kamienicach albo starych domach to rozpoznanie.

Czy przy takim rozpoznaniu już powinniśmy się liczyć z jakimiś kosztami? Typu ekspert, na przykład, właśnie od prądu. Żeby nam podpisał dokument, że tam wszystko jest w porządku.

Nie wiem, czy są osobni eksperci od prądu, ale na pewno są eksperci budowlani, których możemy poprosić o pomoc. Ja nie raz spotykałam się z tym, że klient oglądał nieruchomość pierwszy raz po to, żeby zobaczyć, jak ona wygląda, czy mu się podoba, czy się tam dobrze poczuje, a później przychodził z wujkiem, dziadkiem i innymi specami. No i tutaj przestrzegam, bo o ile wujek, dziadek to są osoby, które są na pewno nam przychylne, to kwestia ich kompetencji.

Oczywiście, ale z ekspertem bywa też różnie. Fajnie jest zatrudnić człowieka, który po prostu praktycznie zna się na budowlance. Nie jest rzeczoznawcą, który ma wycenić dla banku i ma ładną metodologią opisać nieruchomość, bo to niewiele nam da. W praktyce istotne jest, żeby to był człowiek właśnie praktyk. Natomiast też jedna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę, jeżeli przychodzi z nami budowlaniec, który później ma tę nieruchomość dla nas remontować, to on zawsze znajdzie tam problemy. On znajdzie tych problemów tak dużo, żeby tylko więcej później miał do roboty i żeby mu więcej zapłacić.

Więc mimo że to czasami może być kosztowniejsze, to jednak warto zatrudnić człowieka kompletnie niezależnego, któremu nie będzie zależało na tym, żeby później w tej nieruchomości ten remont przeprowadzać tylko zwyczajnie obiektywnie za te kilka stówek ma opowiedzieć na jaw, w jakim stanie jest nieruchomość.

To a propos tego planowania też remontów. Czy są jakieś takie etapy, na które warto by było sobie takie planowanie podzielić?

Trzeba by rozebrać nieruchomość, że tak powiem do podszewki, czyli po pierwsze zobaczyć, w jakim stanie są te takie najgrubsze. Najtrudniejsze części mam na myśli instalacje, to jakby pierwsza rzecz, bo to siedzi głębiej i w murze w ścianie w podłodze.

Druga część to te rzeczy, które są równie ważne, ale widać na zewnątrz, czyli okna podłogi i ściany. No jeśli chodzi o nieruchomość gruntową, no to też dach, konstrukcje dachowe. No a trzecia rzecz to takie sprawy powierzchowne typu tynki, farba po prostu to co łatwiej się remontuje, łatwiej się wymienia.

Czy mogłabyś nam wskazać jakieś takie konkretne przypadki, w których kreatywność i taka elastyczność w podejściu do remontu przyczyniły się właśnie do tego, że w znaczący sposób udało się zredukować koszty?

Wiesz, to zawsze zależy kto remontuje, bo jeżeli przyjdzie fachowiec, to on będzie szukał rozwiązań najłatwiejszych, czyli takich, które nie przysporzą mu wiele pracy, a pozwolą szybko zrealizować założenia. Natomiast ludzie, którzy robią to samodzielnie, mogą robić to dużo dłużej. Mogą robić to spokojniej i nie zawsze robią to zgodnie z taką sztuką. Tak budowlanki tylko właśnie jest zupełnie samodzielnie wymyślają sposoby na to, żeby coś sobie ułatwić albo obniżyć koszt. I wiele razy ludzie, którzy samodzielnie remontowali stare domy (bardzo lubię i często oglądam stare domy, które są już po remontach) – widzę, jak ludzie odzyskiwali stare części tego domu i wykorzystywali je w sposób absolutnie niekonwencjonalny.

Wynaleźli gdzieś w ogródku starą balię i wykorzystali jako miejsce do zbierania na przykład deszczówki albo jeszcze lepiej doniczka, która była ładna, blaszana i odpowiedniego kształtu, jest na przykład umywalką, więc to są tańsze koszty, ale trzeba użyć wyobraźni i trochę poświęcić czasu na ich przystosowanie.

Czy istnieją jakieś takie specyficzne materiały budowlane lub techniki, które są bardziej przyjazne dla budżetu, ale nadal efektowne podczas remontu?

Tak naprawdę trzeba by było trochę właśnie cofnąć się pamięcią do narzędzi i materiałów, których używali nasi dziadkowie. Zapomnieliśmy trochę o materiałach, które taki niechlubny sposób i i niezbyt fajne były wykorzystywane właśnie w słusznie minionym okresie PRL u i chcę tu przywołać. Przykładowo wykładzinę PCV, czyli tak zwane linoleum. Kiedyś te linoleum to było świadectwo właśnie ubogich jakich miejskich wykończeń typu podłoga biednych, brzydkich i i tandetnych. W tej chwili taki materiał jak wykładzina, linoleum, wykładzina pcv jest pięknie wykończona i daje super możliwości.

Bo na przykład zamiast kafelek powoduje, że powierzchnia jest równiutka, łatwiejsza w czyszczeniu, łatwiej się ją kładzie niż kafelki. Łatwiej się wymienia i warto wymieniać, bo jest po prostu tańsza. To co jest bardzo ważne, to tak naprawdę te materiały, których użyjemy do tych właśnie najtrudniejszych części, czyli nie warto oszczędzać na materiałach, które są w ścianach typu właśnie instalacji jakiekolwiek. Czy to mają być rury, czy to mają być kable, bo tego tak łatwo nie wymienimy. Do tego się tak szybko nie dostaniemy. Właśnie ten drugi poziom typu okna podłogi, a później cała reszta dodatków.

Ściany łatwo przemalujemy, ale jeżeli mamy dobrze zrobione okno, dobrze zrobioną podłogę, to to na tej bazie możemy naprawdę przez wiele, wiele lat już nie inwestować i tylko wymieniać dodatki, które zmienią po prostu charakter nieruchomości.

Czy na przykład malowanie jest tańsze niż tapetowanie?

Tak naprawdę to zależy, kto to robi, bo fachowiec będzie robił, to może nawet szybciej w sensie tapetowania niż malowania, bo malowanie to jest kilka warstw, tak trzeba mieć dobrą bazę. Trzeba pomalować raz czasami drugi czy najczęściej drugi. Mimo tych reklamowanych farb jedno jednowarstwowych.

Natomiast tapeta to jest kwestia kleju i i położenie na ścianę i to nieważne jak ta ściana wygląda, czy ona jest równiutka czy nie równiutka, przed malowaniem muszą być gładzie, muszą być wszystkie dziurki po po szpachlowane, więc jest to trochę trudniejsze. No na pewno bardziej czasochłonne, natomiast takie rzeczy jak ściany to wiele ludzi podejmuje się pracy samodzielnej i myślę, że to dobry pomysł. Natomiast rzeczywiście tapeta to nie jest prosta sprawa, położenie tapety, więc jeżeli ktoś dopiero zaczyna to dobrze, żeby kupił tańszą tapetę i na niej poćwiczył.

Gdyby ktoś ochotę zainwestować w taką dobrej jakości tapetę i nawet zatrudnić kogoś do jej, to chyba na dłużej starczy: obniżamy koszty malowania. Chyba co 5 lat, takie są chyba zalecenia, trzeba malować ściany, żeby było w miarę. Ale to zależy też, jak użytkujemy nieruchomość, czy są w niej zwierzęta.

Tak, czy są zwierzęta, czy są dzieci, czy jest kominek, bo to na przykład bardzo, bardzo zmienia. Niestety czystość ścian, a widziałam nieruchomości, które od 10 wyglądają lat wyglądają świetnie i nie wymagają malowania, ale no kwestia użytkowania oczywiście.

Czy oszczędnością jest rezygnacja z ekipy remontowej? Może to taka tylko pozorna oszczędność

Na pewno pozorna. Jeśli chodzi o właśnie ten gruby remont, tak nie nikt nam nie położy kabla, jeżeli nie ma do tego odpowiednich uprawnień, tak czy nie wymieni instalacji grzewczej albo wodnej, więc do do tego trzeba fachowca i samodzielne eksperymenty bardzo różnie się kończą i to kończą czasami tak, że wyłożymy na naprawę swoich błędów więcej kasy niż gdybyśmy zapłacili od początku fachowcom. Także jeśli chodzi o “grube sprawy” bezwzględnie polecam fachowców, natomiast do takiej lekkiej wykończeniówki na zewnątrz Próbujcie eksperymentujcie jak się nie uda to wtedy może ktoś poprawić.

Tacy specjaliści mają też potrzebny sprzęt.

Znowu, no tutaj może nam się wydawać, że jak będziemy coś robili sami, no to nie mamy odpowiedniego sprzętu. Trzeba pożyczać, czasem może kupić. No i tak naprawdę wychodzimy pewnie na zero. Gdy mam pomalować ścianę, to kupię sobie to korytko i pędzel i i nie ma problemu. Natomiast grubsze rzeczy wymagają już specjalistycznych narzędzi, tak jak wspomniałaś.

Jakie są sposoby na tanie odświeżenie wyglądu mieszkania?

No i tutaj słowo klucz to jest baza, czyli jeżeli robimy remont takich trudniejszych rzeczy typu, już nie mówię o tych instalacjach, bo to jest to jest w ogóle grunt. Tak typu ściany czy nie wiem wymiana podłogi, to też są jakieś tam koszty i to jest jakiś plan, który możemy mieć na dłużej.

Jeżeli wymyślimy sobie, że te ściany i ta kanapa i podłoga będą w jakiś takich w miarę uniwersalnych, naturalnych kolorach, to mamy bardzo szybką zmianę i to dosłownie 4 razy do roku. Na każdą porę roku inną można robiąc drobne zmiany typu wymiana zasłonek czy poduszek. Wcale nie trzeba kupować gotowych, można sobie po prostu kawałek materiału w dobrym tekstylnym sklepie kupić, uszyć tę zasłonę i poduszkę i świeczki postawić.

Obrazek, parę takich drobiazgów, które zmienią nam zupełnie charakter mieszkania, bo wyobraź sobie, że masz drewnianą podłogę drewno gdzieś tam wykończeniówce mebli. Jasne czy tam beżowe ściany i teraz dodajesz do tego na przykład żółte dodatki. I tak jest jesiennie. Albo zieleń na przykład i masz wiosnę. Robisz chłodną bielą ze srebrem i z szarościami i masz simę, więc tak naprawdę bardzo łatwo tymi dodatkami zarządzać i nie trzeba od razu robić zamalowywania ścian, wymiany kanapy i innych grubych remontów.

A co w przypadku, jeśli musimy przystąpić do tak zwanych poważniejszych prac? Jak oszczędzić w tym przypadku?

Na pewno dobrze sobie zaplanować tę tę całą zmianę. Ja zawsze mówię, że jest magiczna trójka, jeśli chodzi o remonty, mianowicie zaplanuj sobie trzy kolory i zaplanuj sobie trzy materiały, których będziesz używać.

Jeżeli wymyślisz sobie, że chcesz mieć drewno, szkło i materiał, to cokolwiek będziesz do mieszkania kupować, to nie zrobisz nieprzemyślanych głupich zakupów typu “to” mi się spodobało. To mi wpadło w oko i może jednak to i potem masz mnóstwo dupereli, które za przeproszeniem do siebie nie pasują i właściwie nie wiadomo jaki efekt osiągniesz, a jeżeli sobie założysz właśnie te 3 bazowe materiały, to wchodząc do sklepu wiadomo trzeba zrobić rekonesans ileś tam tych sklepów przejrzeć ileś tam stron internetowych obejrzeć, to ten zakup będzie bardziej przemyślany i tak samo jeśli chodzi o kolory, to tak jak powiedziałam ta baza no to to są rzeczy których często nie będziesz zmieniać.

Warto, żeby były w jakichś neutralnych kolorach, natomiast wymyśl sobie, że to będziesz trzymać się trzech kolorów. Będziesz trzymać się na przykład brązu, bo dużo masz drewna i tego typu wykończeń jasnego beżu czy białego jako tego kontrastu. No i barwy takiej, która jest łatwiejsza do wymiany. Na przykład wejdź w niebieski. To nie oznacza, że wszystko musi już mieć w jednym odcieniu i wszystkie trzy pokoje będą wyglądać tak samo, bo w jednym pokoju zrobisz granat z niebieskim w kratę, w drugim zrobisz w na przykład błękit, a w przednim wejdziesz w łagodne fiolety i cały czas to jest ta sama baza. Mieszkanie wygląda spójnie, a ty nie nie masz chaosu, nie masz poczucia, że właściwie nie wiem czy jestem w tym samym mieszkaniu, bo to zrobiłam dwa kroki.

Są miejsca, w których warto szukać tańszych materiałów czy mebli?

Oczywiście po sklepach marketowych wiadomo, że tam jest to co teraz jest modne. To co ludzie kupują, ale ja zachęcam do szperania w miejscach mniej oczywistych. Oczywiście istnieją gdzieś tam portale czy fanpage typu “Śmieciarka jedzie”, gdzie ludzie wymieniają się używanymi meblami, ale albo jest dzień zbierania śmieci wielkogabarytowych i ludzie wystawiają fajne stare, krzesła przed swoje domy i tylko w odpowiednim czasie warto się nimi przejechać.

To jest oczywiście dla koneserów, dla tych, którzy lubią odświeżać, lubią lubią szukać czegoś oryginalnego. Natomiast myślę, że dużo łatwiej, oryginalnie i podejść do tematu wtedy, kiedy szukamy pojedynczych części, a nie zestawów, czyli właśnie osobno kupię materiał osobno kupie. Nie wiem drewno i osobno gdzieś tam jakąś karę czy czy szkielet do czegoś, co mogę zrobić sama i co mogę wymieniać. Fajne są rzeczy fajne są meble, które można właśnie częściowo wymieniać tak wymienić tylko nóżkę od lampki albo tylko abażur i to nie jest koszt który ponosimy za całość, tylko właśnie za ten drobny szczegół, więc na pewno jest niższy.

Czy twoim zdaniem tańszy zawsze oznacza gorszy jakościowo?

Nie weźmy na przykład kafelki jakiejś znanej marki albo takie po prostu wyprodukowane przez hipermarket. One wyglądają bardzo podobnie, ale różnica jest ogromna w cenie. Wiecie dobrze, że to zawsze jest tak, że za markę się płaci za markę, więc czasami faktycznie oznacza to jakość, ale tu zastanowiłabym się, czy to urządzenie albo rzecz ma prawo się zepsuć.

Więc jeżeli myślę o baterii, na przykład do umywalki, to tutaj firma i cena może mieć znaczenie, bo jeśli nie chcę wymieniać baterii co roku, to faktycznie dobrze pomyśleć o takiej, która będzie miała jakąś jakąś jakość. Natomiast w kwestii właśnie takich rzeczy estetycznych stricte kafelki, no kafelki też co innego na ścianę, co innego na podłogę. Bo zobacz, można kupić kafelki czy też na przykład panele podłogowe różnej jakości, bo na przykład te mają klasę ścieralności dużo wyższą, a te dużo niższą i teraz one są tak naprawdę bardzo do siebie podobne i kwestia tego, gdzie je położymy w korytarzu czy w salonie. Połóżmy te, które mają lepszą klasę, a w sypialni niekoniecznie i już mamy oszczędność, a tak naprawdę w niczym nie będzie to odbierało jakości. No bo po prostu użytkowanie jest zupełnie inne tych różnych pomieszczeń.

Czy można zaoszczędzić na remoncie bez kompromisów dotyczących trwałości? Jakie są takie kluczowe aspekty, które warto uwzględnić?

Myślę, że przede wszystkim sposób użytkowania, tak jak powiedziałam inaczej użytkuje się te pomieszczenia, które które często narażone są na zamoczenie. Czy chociażby korytarz, gdy którego się wchodzi w butach tak. Albo kuchnia, w której się coś tam rozlewa chlapie i tak dalej, więc to są miejsca, w których nie można oszczędzać, bo ta oszczędność się zemści.

Krótko mówiąc natomiast są rzeczy, które pozornie naprawdę wyglądają identycznie, tak jak powiedziałaś o kafelkach. Ja też widziałam kanapę, która jedna kosztowała 30 000, a druga 130 i one naprawdę wyglądały identycznie. Cały czas do dzisiaj zastanawiam się, jaka jest między nimi różnica, bo jestem przekonana, że ta droższa być może jest nawet lepsza jakościowo, tylko kurczę. Może postoi 20 lat, tylko czy mi się za 5 lat nie znudzi? Więc to też jest istotne to inwestowanie w rzeczy, których nie będziemy często wymieniać.

Nie wiem właśnie, okno parapet drzwi podłoga, to tu się nie może znudzić. Tak, to są takie uniwersalne rzeczy i w te warto zainwestować, żeby mieć jakość. Natomiast te, które zmienimy, bo bo po prostu nam się mogą znudzić, no to w te nie warto.

To na koniec jeszcze w jaki sposób nie oszczędzać na remoncie mieszkania?

Planować, jeszcze raz, planować, do czego ta nieruchomość ma nam służyć, jak długo mamy w niej być, na czym nam zależy, co jest naszym celem? Bo już nieraz też widziałam nieruchomości, które były pięknie wykończone. No powiedziałabym, że przez inwestowane właśnie, bo ludzie robili cudownie dla siebie najlepsze materiały i tak dalej, a później wystawiali to na sprzedaż. No i tu już kwestia była klienta, który przyjdzie. Czy jemu się dokładnie to samo spodoba? Czy on doceni to, że to są lepszej jakości materiały? Nie zawsze, więc ten plan do czego ma to nam służyć, na jak długo ma nam służyć i co dla nas jest najważniejsze, albo gdzie będziemy mieszkać i jak użytkować daną nieruchomość jest naprawdę najważniejszy.

Monika Muża
Specjalistka komunikacji interpersonalnej – sympatyczna i komunikatywna, a jednocześnie doskonały negocjator. Bogate doświadczenie z zakresu budowania wizerunku i zarządzania przestrzenią pomaga jej w przygotowaniu nieruchomości na sprzedaż. Kompetentna i profesjonalna we wszystkim, czego się podejmuje – konsekwentnie i ze spokojem doprowadza każdą transakcję do zakończenia.

Gdzie słuchać podcastów Freedom?

Freedom Podcast – Pewny wybór to audycja, która pomaga odnaleźć się na rynku nieruchomości. Wyjaśniamy trudne zagadnienia, odpowiadamy na ważne pytania, komentujemy bieżące zmiany. Ten podcast, tak jak nasi agenci – będzie dla Ciebie źródłem wiedzy o tym jak dokonywać pewnych wyborów na rynku nieruchomości.

Znajdziesz nas w aplikacji Spotify, oraz w serwisie YouTube.

Żeby nie przegapić nowych odcinków dodaj nas do ulubionych podcastów (subskrybuj).

Wcześniejszych odcinków możesz też posłuchać tutaj.

Posłuchaj także odcinków naszego poprzedniego podcastu: Freedom Podcast – Rób Swoje!