Historia sprzedaży mieszkania, które przyciągało jak magnes

Pan Łukasz z małżonką doszli do ściany. Nie mieli już ani czasu, ani nerwów na dłuższą samodzielną sprzedaż. Cierpiało na tym ich życie zawodowe, a co gorsza również prywatne. Właściciel był już skłonny sprzedać mieszkanie za okazyjne pieniądze, tylko po to, żeby pozbyć się problemu. Zamiast tego uzyskał cenę wyższą od własnych oczekiwań. Co się wydarzyło? Poznaj historię pewnej transakcji. 

Miłe trudnego początki — sprzedam bez pośredników

W czasie standardowego dyżuru telefonicznego zadzwoniłem na ogłoszenie o sprzedaży mieszkania bez pośredników. Wiedziałem, że jest już na portalach około miesiąca i byłem ciekawy, jak idzie właścicielowi. Mieszkanie znajdowało się w dość kontrowersyjnej okolicy — jedni ją uwielbiają i są w stanie kupić tu mieszkanie w ciemno, a inni wręcz przeciwnie. Niemniej jednak nieruchomość sprawiała naprawdę dobre wrażenie. Przemyślane wnętrza, dobry układ, wygodne 1 piętro. 

Właściciel – pan Łukasz – powiedział mi, że zależało mu na szybkiej sprzedaży przy równoczesnym zachowaniu ceny rynkowej. Uzyskane środki planował przeznaczyć na wykończenie domu po rodzicach. Podejmując decyzję o samodzielnej sprzedaży nieruchomości nie przypuszczał jednak, z czym przyjdzie mu się mierzyć…  

Spotkania z klientami oglądającymi — prezentacja mieszkania

Pan Łukasz — przedsiębiorca, człowiek konkretny i słowny, w spotkaniu z „wiecznymi oglądaczami” stawał się bezradny. Tracił cierpliwość, gdy przychodzący klienci nie byli w stanie podjąć żadnej decyzji, a na myśl o telefonicznych negocjacjach cenowych bez wcześniejszych oględzin dostawał przysłowiowej wysypki. 

Nie bez znaczenia był też fakt, że przez spore zainteresowanie niezdecydowanych klientów cierpiała jego firma. Zaległości musiał nadganiać popołudniami, więc zamiast wesołego taty bawiącego się z synkiem, rodzina miała do czynienia z zapracowanym i zmęczonym całą sytuacją człowiekiem. Właściciel mieszkania był przyzwyczajony do doprowadzania spraw do końca, a tu jak na złość im bardziej się starał, tym częściej trafiał coraz mniej poważnych klientów. A to komuś pomyliła się lokalizacja, a to ktoś zaproponował termin oglądania lokalu w godzinach pracy. Jeszcze inny przyszedł i przyznał, że ma już wybrane inne mieszkanie i chciał jedynie zobaczyć, czy czegoś nie traci, kupując tamto.

Poszukiwania dobrego rozwiązania problemu — jak się przygotować do sprzedaży mieszkania

Porozmawialiśmy otwarcie o sytuacji, w której znaleźli się Sprzedający. O ich planach, marzeniach, realności oczekiwań. Nie zabrakło też słów o przeszkodach, które stoją na drodze, by obrócić plany w rzeczywistość, Właściciele nie kryli swoich obaw choćby związanych z udostępnieniem mieszkania na czas prezentacji. Z drugiej strony byli zaskoczeni, jak wielu spraw nie wzięli pod uwagę. Gdy jednak przedstawiłem im nasz plan na sprzedaż mieszkania i omówiłem sposób, w jaki sprzedajemy we Freedom Nieruchomości, to postanowili nam zaufać w 100%.

Dobry plan podstawą sukcesu — rzetelna wycena i dzień otwarty

Zaproponowałem dostosowanie ceny ofertowej do poziomu rynkowej, przemyślane przygotowanie oferty i zorganizowanie prezentacji w sposób, który nie utrudniał życia całej rodzinie. W efekcie już po tygodniu od opublikowania ogłoszenia w nowej formie, mieliśmy czterech klientów, którzy po obejrzeniu mieszkania podczas dnia pokazowego, zaproponowali cenę ofertową. Nie spoczęliśmy na laurach i ostatecznie po twardych negocjacjach, podpisaliśmy umowę rezerwacyjną na kwotę o 10 000 zł wyższą od oferowanej.

Dlaczego warto zatrudnić agenta nieruchomości?

Zaskoczenie klientów było nie do opisania. Nie przypuszczali, że tak szybko, a przede wszystkim bez stresu i marnowania własnego czasu, można sprzedać mieszkanie. 

Zarówno dla nas, jak i dla nich najważniejsze było to, że mogli zrealizować własne plany. Dodatkowo po zapłaceniu naszej prowizji, zostało im „na koniec dnia” więcej niż zakładali na początku sprzedaży. 

Po transakcji Pan Łukasz z żoną powiedzieli dużo ciepłych słów w naszym kierunku m.in., że decyzja o podpisaniu umowy z Freedom, była najlepszą, jaką mogli podjąć.

”Chciałbym bardzo polecić to biuro nieruchomości, a zwłaszcza ludzi je tworzących, z którymi miałem bezpośredni kontakt tj. panią Sylwię, Asię, pana Rysia oraz szefa pana Witka. Wystarczył 1 miesiąc samodzielnej sprzedaży mieszkania, w którym jeszcze mieszkaliśmy, aby się przekonać, iż będzie to bardzo ciężkie i sami sobie nie poradzimy.  Za pośrednictwem pana Ryśka uzyskaliśmy informację o szczegółach współpracy i podpisaliśmy z biurem umowę. Mieszkanie zostało przygotowane przez panią Asię do zdjęć i do dnia otwartego, w którym każdy zainteresowany mógł spokojnie oglądnąć nieruchomość bez udziału właściciela. Zaowocowało to szybką sprzedażą, gdzie cena transakcyjna wzrosła w stosunku do ceny ogłoszonej przez chęć każdego zainteresowanego do nabycia mieszkania. Dalszymi etapami zajmowała się już pani Sylwia, tj. kredytem, pozyskaniem niezbędnych dokumentów z urzędów, notariuszem i samym przekazaniem kupującym mieszkania. Reasumując dzięki tym ludziom sprzedaż odbyła się szybko, sprawnie, w dobrej cenie w zadowoleniu również samych kupujących, a kwota prowizji dla biura stała się równowartością kwot, jakie były negocjowane przy samodzielnej sprzedaży, do której nie dochodziło. Dziękuję i będę was polecał wszystkim. Łukasz Smosna”

Dla nas był to kolejny sygnał z rynku, że warto robić dobre rzeczy i zwracać uwagę na prawdziwe potrzeby klientów. Jeśli jesteś w sytuacji, w której robisz co możesz, żeby sprzedać, ale jakoś nie idzie albo nie chcesz się tego uczyć na własnych błędach, często słono za to płacąc, to zadzwoń do nas i porozmawiajmy, co możemy osiągnąć razem. Freedom Nieruchomości Tarnów 

agent dzień otwarty home staging pośrednik prezentacja sprzedaż bez pośrednika

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi!

Spodobał Ci się artykuł?
Podziel się z innymi!

Udostępnij

Mail Facebook Linkedin

Kopiuj link

Link skopiowany