Zamieszanie wokół prezentacji nieruchomości

lut 23, 2016 · Time 3 min. czytania

Zapisz się na nasz newsletter

    Proszę o zaznaczenie zgody.

    Podejmując decyzję o sprzedaży naszego domu czy mieszkania, powinniśmy traktować je jako produkt. Odpowiednio „opakować”, aby przyciągnąć jak największą liczbę faktycznie zainteresowanych klientów.

    Często wystarczy już samo przeorganizowanie przestrzeni, drobne zmiany w ustawieniu mebli, pomalowanie ścian czy dobranie odpowiednich dodatków. Wszystko to pozwala na stworzenie spójnego kolorystycznie, uporządkowanego i atrakcyjnego wnętrza, w dodatku przy minimalnych nakładach finansowych. Niestety, kiedy sprzedajemy nieruchomość, to albo zapominamy o takich „drobiazgach”, albo bagatelizujemy ich znaczenie. Postaramy się wyjaśnić, po co to całe zamieszanie wokół prezentacji nieruchomości.

    Motyw przygotowania do sprzedaży

    Kupujemy oczami, lubimy produkty wysokiej jakości, dobrze zaprezentowane oraz atrakcyjnie opakowane. Dlaczego nie miałoby tak być w przypadku mieszkania czy domu? Każda nieruchomość jest produktem wyjątkowym i tak powinna być traktowana. Bo przecież tylko w ten sposób może zyskać uwagę i uznanie w oczach kupującego. Tym motywom powinny być podyktowane wszystkie nasze sprzedażowe działania.

    Niestety dziś jesteśmy tak zabiegani, że często umniejszamy ich wartość. Wydaje nam się, że wystarczy samo umieszczenie oferty w serwisie, aby klienci uderzali do nas drzwiami i oknami.  A w obliczu miliona ofert nieruchomości, tysięcy biur i setek serwisów odnalezienie przez kupującego tego, czego szuka graniczy z cudem.

    Oczekiwania kupujących

    Takie lekceważące traktowanie ofert sprzedaży wynika stąd, że nie myślimy o motywach jakimi kierują się poszukujący nieruchomości. O tym, co jest dla nich ważne, a co najważniejsze. Dlaczego w ogóle ma ich zainteresować nasza nieruchomość?

    Skąd pomysł, że to co prezentujemy nie tylko odpowiada preferencjom kupujących, ale przede wszystkim, że sami są w stanie zaufać oferentowi. Być przeświadczeni o prawdziwości zawartych w ogłoszeniu informacjach i dobrych intencjach sprzedającego.

    Bo gdy patrzymy na te dwie oferty, która z nich wzbudza nasze zaufanie? Wobec której mamy przeświadczenie, że sprzedający to ludzie dbający tak o swoje życie, jak o posiadane rzeczy. A które mieszkanie wydaje się nam miejscem opuszczonym, zaniedbanym, niechlujnym,  po którym tak naprawdę nie wiemy czego się spodziewać?

    To samo mieszkanie – różny odbiór

    Kupujący poszukują swojego idealnego mieszkania według kryteriów dostosowanych do swoich potrzeb, oczekiwań, przyzwyczajeń i upodobań. Dobra prezentacja to odpowiedź na te wymagania. To uświadomienie kupującemu, że znalazł właśnie to, czego potrzebuje i  czego oczekuje.

    Przemyślane przygotowanie do sprzedaży  gwarantuje zadowolenie obu stron transakcji – kupujący znajduje to, czego szukał, a sprzedający może uczynić kolejny krok i realizować swoje dalsze  plany. Zamieszanie wokół prezentacji nieruchomości jest uzasadnione i przyczynia się do zyskownej sprzedaży.

     

    Może to też Ci się spodoba

    Adaptacja poddasza – na co zwrócić uwagę?

    Znalazłeś wymarzone miejsce do zamieszkania lub świetną lokalizację pod inwestycję. I co dalej? Jakie czyhają na Ciebie zagrożenia, a na jakie korzyści możesz liczyć? Adaptacja poddasza – na co zwrócić uwagę? Przeczytaj nasz poradnik. Poddasze. Przede wszystkim musisz mieć na uwadze dosłowność znaczenia tego słowa. Będziesz mieszkać dosłownie “pod dachem”. I to jest Twój punkt […]

    MdM 2017 – Co dalej z programem Mieszkanie dla Młodych?

    Najnowsza ankieta NBP dotycząca sytuacji na rynku kredytowym podkreśla, iż banki po raz pierwszy od połowy 2015 r. złagodziły kryteria przyznawania kredytów mieszkaniowych. Po trwającym pół roku okresie spadku popytu na kredyty mieszkaniowe, w IV kwartale 2016 roku banki odczuły zdecydowaną zmianę trendu wśród klientów.

    Czy można przenieść kredyt hipoteczny do innego banku?

    Czy wiesz, że kredyt hipoteczny nie oznacza ślubu z danym bankiem? Zdecydowanie nie musisz przyrzekać, że nie opuścisz danej instytucji „aż do ostatniej raty”. Często klienci nie zdają sobie sprawy z tego, że mogą przenieść kredyt do innego banku. Refinansowanie kredytu, to nic innego, jak przejęcie zobowiązania przez inny bank i dalsze jego spłacanie na […]

    Zapisz się na nasz newsletter

      Proszę o zaznaczenie zgody.