Cel? Promowanie innowacyjności i doskonałości w branży nieruchomości [WYWIAD]

Freedom: Jako Freedom zdobyliśmy jedno z ośmiu wyróżnień podczas tegorocznej edycji Wizjerów – nagrodę za “całokształt pracy na rynku nieruchomości”. Czy może pan przybliżyć naszym czytelnikom, jakie kryteria i osiągnięcia marki zadecydowały o tym zwycięstwie?

Łukasz Szymak, Prezes zarządu Grupy Morizon-Gratka: Oczywiście. Wyróżnienie przyznaliśmy za wasze zaangażowanie w rozwój rynku nieruchomości w Polsce. Kapituła konkursu oceniała różne aspekty, takie jak innowacyjność, efektywność operacyjna, jakość obsługi klienta oraz wpływ na rynek.

Podczas obrad kapituły, kiedy rozważaliśmy, czy wyróżnienie powinno trafić do Freedom czy do innej firmy, decydującym czynnikiem była wasza rola w profesjonalizacji branży nieruchomości.

Wasze działania na rzecz środowiska agentów nieruchomości oraz aktywne zaangażowanie w podnoszenie standardów pracy były kluczowe. Szczególnie doceniliśmy wasze inicjatywy związane z edukacją i rozwojem agentów, co ma realny wpływ na poprawę jakości usług.

Jak wyglądał przebieg obrad? Czy może pan zdradzić więcej szczegółów na temat procesu decyzyjnego kapituły?

Proces decyzyjny kapituły był bardzo szczegółowy i składał się z kilku etapów. Najpierw zebraliśmy i zweryfikowaliśmy wszystkie zgłoszenia, aby upewnić się, że spełniają one podstawowe kryteria konkursu.

Następnie każda firma była analizowana pod kątem innowacyjności, efektywności operacyjnej, jakości obsługi oraz wpływu na rynek. Ważnym elementem była również ocena od klientów, z którymi firma współpracowała.

Kluczowe momenty w ocenie kapituły obejmowały szczegółową analizę ogłoszeń nieruchomości, które są przygotowywane według konkretnych schematów marketingowych. Analizowaliśmy, jak te ogłoszenia przyczyniają się do generowania kontaktów z potencjalnymi klientami.

W przypadku Freedom, szczególnie wyróżniało się też efektywne zarządzanie relacjami z klientami oraz pozytywny wpływ na profesjonalizację branży. Te aspekty wyraźnie wybrzmiały podczas obrad kapituły i miały kluczowe znaczenie w ostatecznym wyborze waszej firmy jako laureata nagrody.

Jakie elementy kultury organizacyjnej we Freedom kapituła uznała za kluczowe w kontekście zdobycia nagrody?

Kapituła szczególnie doceniła waszą kulturę innowacyjności i gotowość do wdrażania zmian, w tym rozwiązań z innych rynków europejskich. Istotne było również wasze podejście do ciągłego doskonalenia i zaangażowanie pracowników.

Kapituła wskazała także wasze podejście do rozwoju talentów wewnętrznych oraz organizacji konferencji branżowych, które promują wymianę wiedzy i doświadczeń, to wyróżnia was w branży.

Długoterminowy sukces firmy w dużej mierze opiera się na jakości zespołu, a wasze działania w zakresie wspierania pracowników w zdobywaniu nowych umiejętności i wiedzy były ważnymi czynnikami, które kapituła uznała za wyróżniające. To podejście pokazuje, że inwestycja w rozwój pracowników przekłada się na lepsze wyniki i większą efektywność firmy.

Odwołując się do nazwy wyróżnienia: w jaki sposób działania Freedom wpłynęły na szeroko rozumiany rynek nieruchomości w Polsce?

Działania Freedom znacząco przyczyniają się do podniesienia standardów obsługi klienta oraz wdrożenia nowoczesnych technologii w codziennej pracy na rynku nieruchomości. Podejście do automatyzacji procesów i personalizacji usług sprawia, że inne firmy inspirują się takimi rozwiązaniami, co ma pozytywny wpływ na cały rynek.

Jednym z przykładów innowacji jest homestaging dla każdej oferty sprzedaży – coś, co nadal jest rzadkością na naszym rynku.

Czy konkurencja była duża w tym zakresie?

Tak, konkurencja była bardzo silna. W tegorocznej edycji konkursu otrzymaliśmy wiele zgłoszeń od firm, które wyróżniają się na rynku nieruchomości w Polsce. Wasze osiągnięcia i podejście do innowacyjności były jednak kluczowe w zdobyciu wyróżnienia.

Jakie rady miałby pan dla innych firm na rynku nieruchomości, które chciałyby podążyć śladami Freedom i również zdobyć takie wyróżnienie?

Moje rady dla innych firm są proste i konkretne. Po pierwsze, kluczowe jest inwestowanie w nowoczesne technologie, które mogą usprawnić procesy operacyjne i poprawić jakość obsługi klienta. Przykłady to: zaawansowane systemy CRM, automatyzacja procesów oraz narzędzia do analizy rynku.

Po drugie, warto inwestować w rozwój pracowników. Regularne szkolenia i wsparcie w zdobywaniu nowych umiejętności – pozwalają na lepsze dostosowanie się do zmieniających się warunków rynkowych i zwiększają efektywność zespołu.

Po trzecie, istotne jest utrzymywanie wysokich standardów obsługi klienta. Zadowolenie klientów przekłada się na pozytywne rekomendacje i długoterminowe relacje – czyli kolejne udane transakcje zakupu lub sprzedaży nieruchomości.

Wreszcie po czwarte: rynek nieruchomości jest dynamiczny, dlatego umiejętność szybkiej adaptacji do nowych trendów i technologii jest niezbędna.

To była już dziewiąta edycja Wizjerów. Czy z roku na rok zauważa pan większe zainteresowanie konkursem, to jest rosnącą liczbę zgłoszeń konkursowych?

Zdecydowanie tak. Z roku na rok obserwujemy wzrost zainteresowania konkursem, co jest dowodem na jego rosnącą renomę i znaczenie w branży. Zgłoszenia, które do nas napływają, są coraz wyższej jakości, a wybór jest coraz trudniejszy. Rynek się profesjonalizuje.

Widzimy, że coraz więcej firm chce uczestniczyć i rywalizować o prestiżowe wyróżnienia. Liczba zgłoszeń świadczy o tym, że firmy dostrzegają wartość w promowaniu wysokich standardów i najlepszych praktyk w branży nieruchomości.

Jakie największe zmiany zauważył pan w konkursie Wizjery na przestrzeni ostatnich lat?

Jedną z największych zmian jest rosnąca liczba zgłoszeń dotyczących innowacji ekologicznych i technologicznych, zwłaszcza wśród firm deweloperskich. Coraz więcej firm prezentuje nowatorskie rozwiązania, które mają na celu dostosowanie się do dzisiejszych realiów.

Pod kątem agencji nieruchomości widzimy, że jakość zdjęć i filmów nadsyłanych do konkursu jest coraz wyższa. Pośrednicy bardzo angażują się w aspekt wizualny ogłoszeń, co jest dość pragmatyczne, gdyż większość z nas „kupuje wzrokiem” – także nieruchomości.

Czy mógłby pan podzielić się przykładami najbardziej innowacyjnych projektów, które były zgłaszane do konkursu w ostatnich latach?

Oczywiście, jednym z takich projektów była platforma do wirtualnych spacerów po nieruchomości, która zrewolucjonizowała sposób prezentacji ofert. Stało się to bardzo popularne zwłaszcza w czasach pandemii, kiedy możliwość zdalnego oglądania nieruchomości stała się nieoceniona.

Jakie są długoterminowe cele konkursu Wizjery?

Naszym celem jest promowanie innowacyjności i doskonałości w branży nieruchomości. Planujemy dalsze rozwijanie formuły konkursu, aby jeszcze lepiej odpowiadała na potrzeby rynku.

W najbliższych latach chcemy wprowadzić nowe kategorie, które będą uwzględniać zmiany w branży oraz zwiększyć interaktywność i zaangażowanie uczestników. Planujemy także większy nacisk na zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczną.

Jakie są pana prognozy dotyczące przyszłości branży nieruchomości w Polsce w kontekście trendów obserwowanych w konkursie Wizjery?

Przyszłość branży nieruchomości w Polsce będzie w dużej mierze kształtowana przez kilka kluczowych trendów, które obserwujemy również w konkursie Wizjery.

Jeden z nich to cyfryzacja i technologia: rosnąca rola technologii i cyfryzacji jest nieunikniona. Firmy, które inwestują w nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy big data będą miały znaczną przewagę konkurencyjną.

Zrównoważony rozwój i ekologia zyskują na znaczeniu. Ci, którzy inwestują w ekologiczne rozwiązania, mogą przyciągnąć bardziej świadomych klientów i partnerów biznesowych. Przykładem są deweloperzy stawiający na budynki energooszczędne, wykorzystujące odnawialne źródła energii i ekologiczne materiały.

Także personalizacja usług staje się kluczowym elementem w zwiększaniu satysfakcji klientów. Dostosowanie swojej oferty do indywidualnych potrzeb klientów, będzie kluczowe w przewadze konkurencyjnej. Wykorzystanie big data do analizy preferencji klientów i przewidywania trendów rynku nieruchomości pozwoli na tworzenie bardziej spersonalizowanych ofert.