Mieszkania dla pokolenia Z - czego oczekują najmłodsi nabywcy nieruchomości?
Pokolenie Z zaczyna wkraczać na rynek nieruchomości. Interesują się zarówno wynajmem, jak i kupnem mieszkań. Przy czym to właśnie mieszkania, a nie domy, cieszą się wśród najmłodszych nabywców nieruchomości większą popularnością. Sprawdzamy, jakich mieszkań szuka dla siebie pokolenie Z!
”Zetki” dyktują nowe warunki na rynku nieruchomości
Pokolenie Z, czyli osoby urodzone między 1995 a 2012 rokiem, dyktują nowe trendy na rynku nieruchomości. Szukając mieszkań dla siebie – czy to na własność, czy na wynajem – stawiają znacznie więcej warunków, niż starsi od nich millenialsi czy pokolenie X. Nie chcą zgadzać się na półśrodki, nawet jeśli ceną za to jest dłuższe pozostawanie w domu rodzinnym.
Z drugiej strony jak żadne inne pokolenie skłonni są do częstych zmian miejsc zamieszkania, co umożliwia im trend pracy zdalnej. A także ich nowoczesne podejście do pracy, według którego praca nie stanowi celu samego w sobie, a jest tylko środkiem do pozyskania pieniędzy na życie. Bo to właśnie życie prywatne jest dla pokolenia Z priorytetem – i widać to także w ich preferencjach mieszkaniowych.
Jakich mieszkań szuka dla siebie pokolenie Z?
Ze względu na swój styl życia pokolenie Z preferuje mieszkania zlokalizowane w pobliżu centrum. Pozwala im to na łatwy dostęp do miejsc pracy czy życia kulturalnego, rozrywki i udogodnień miejskich. To pokolenie, które jako pierwsze zaczęło wskazywać na mocne znaczenie czasu wolnego i samorozwoju. Nie dla nich tracenie czasu na stanie w korkach podczas dojazdów z podmiejskich miejscowości! Im więcej czasu dla siebie, tym lepiej. Dlatego jeśli nie mogą zamieszkać w samym centrum lub jak najbliżej śródmieścia, to bliskość do komunikacji miejskiej będzie dla nich jednym z najważniejszych czynników.
Jednak praca w biurze, jeśli to możliwe, nie znajduje się w obszarze zainteresowania “zetek”. Ze względu na popularność pracy zdalnej, pokolenie Z szuka mieszkań, które oferują przestrzeń do pracy w domu. Wielofunkcyjne pomieszczenia, które można dostosować do różnych potrzeb, są bardzo pożądane. Stół w kuchni może być dla nich zarówno miejscem do spotkań z przyjaciółmi, spożywania posiłków, jak i nauki czy pracy zdalnej. “Zetki” nie lubią specjalnie wydzielać przestrzeni na konkretne czynności. Znacząco odróżnia ich to od millenialsów i starszych pokoleń.
Czytaj także: Rynek pierwotny czy wtórny?
Co się liczy dla pokolenia Z podczas projektowania i przy wyborze mieszkań?
Pokolenie Z jest bardziej świadome ekologicznie niż poprzednie pokolenia, dlatego preferuje mieszkania, które są energooszczędne i zbudowane z przyjaznych środowisku materiałów. Podczas komponowania wystroju wnętrz poszukują mebli i dodatków z drugiej ręki. W modzie są także rzeczy wykonywane ręcznie. “Zetki” to osoby, które doceniają przedmioty “z duszą”, niechętnie sięgające po proste popularne z sieciówek. A jeśli już to robią, to mimo wszystko starają się podkreślić indywidualność w swoich wnętrzach.
W przypadku samych budynków znaczenie ma dla nich cena nieruchomości, stan techniczny budynku i metraż. Pokolenie Z preferuje mieszkania od 40 do 60 mkw. Jeżeli nie jest to konieczne, nie chcą mieszkać w mikrokawalerkach. Najczęściej wybierają bloki i kamienice zlokalizowane w centrach miast. Gdy wybierają obrzeża z koniecznością dojazdu, zazwyczaj jest to podyktowane niższą ceną za metr kwadratowy.
To cię zainteresuje: Najczęstsze błędy popełniane przez kupujących mieszkanie
Wnętrza mieszkań “zetek” to minimalizm…
Większość mieszkań przedstawicieli pokolenia Z to wnętrza, które cechuje minimalizm. Nie oznacza to, że nie znajdziemy tam żadnej personalizacji – wręcz przeciwnie. Po prostu każda przestrzeń powinna mieć minimum dwa, trzy zastosowania. Kuchenny stół zamiast biurka czy osobnego gabinetu – to stan, który jest jak najbardziej pożądany. Same kuchenne wnętrza to zazwyczaj aneksy z jednym-dwoma rzędami szafek, które zawierają w sobie tylko niezbędne sprzęty.
“Zetki” nie lubią otaczać się zbędnymi przedmiotami czy meblami. Z ich punktu widzenia to przeszkody w szybkiej przeprowadzce (gdyby była taka potrzeba), nieekologiczne podejście (chyba, że mówimy o przedmiotach z drugiej ręki) oraz więcej rzeczy do czyszczenia, a to coś, na co młodzi nie chcą tracić czasu.
… ale też i wyrażanie siebie
Nie dajmy się jednak zwieść pozorom! Ich minimalistyczne podejście nie zakłada rezygnacji z wyrażania siebie we wnętrzach. Wręcz przeciwnie. Po erze wszelkich odcieni beżu i szarości, połączonych z bezpiecznymi dodatkami pasującymi wszędzie, nadszedł czas na wyraźną indywidualizację. Pokolenie Z nie obawia się mocnych kolorów we wnętrzach ani wprowadzania dodatków związanych z ich zainteresowaniami. I to w taki sposób, aby były one jak najbardziej widoczne! Jeśli na ścianie znajduje się deska surfingowa czy specjalnie wyeksponowana rower, możemy być prawie pewni, że trafiliśmy do mieszkania “zetki”.
Pokolenie Z nie chce już kupować mieszkań na kredyt
Wielu przedstawicieli pokolenia Z rezygnuje z kupowania mieszkań na kredyt. Wynika to z kilku kluczowych czynników ekonomicznych, społecznych i kulturowych. Zniechęcają ich wysokie ceny nieruchomości – przez co dla młodych ludzi kredyt hipoteczny jest coraz mniej dostępny. Ponadto w wielu przypadkach, nawet przy pomocy kredytu, koszty związane z zakupem mieszkania przewyższają możliwości finansowe młodych ludzi. Z powodu inflacji i rosnących kosztów życia, często “zetki” borykają się z problemami związanymi z zarządzaniem finansami. A to utrudnia im gromadzenie środków na wkład własny potrzebny do uzyskania kredytu hipotecznego.
Jednocześnie, jak wynika z badań zleconych przez firmą Gen Z, większość respondentów chce w niedalekiej przyszłości chce mieć własne mieszkanie (87%). Tego samego zdania było z kolei tylko 63%. milenialsów (generacja Y). Jednak, jeśli to możliwe, “zetki” nie chcą obciążać się kredytem hipotecznym, który z ich punktu widzenia jest zagrożeniem dla niezależności i elastyczności w podejmowaniu ważnych życiowych decyzji.
Czytaj także: Jak przygotować się do zakupu pierwszego mieszkania?
Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi!
Spodobał Ci się artykuł?
Podziel się z innymi!
Link skopiowany
Może to też Ci się spodoba
Pewny wybór 32. Masowa ucieczka na wieś. Dlaczego Polacy uciekają z miast?
Coraz więcej osób decyduje się na życie na wsi - ten trend jest widoczny od kilku lat. Dlaczego miasto nie jest już pierwszym wyborem kupujących? Okazuje się, że nie tylko cena i chęć posiadania własnego ogródka stoją za decyzją o takiej przeprowadzce.
Jak napisać ogłoszenie o sprzedaży nieruchomości? 5 zasad, które musisz znać
Zastanawiasz się, jak napisać ogłoszenie, które w mig sprzeda Twoją nieruchomość? To proste: musisz dotrzeć do sedna, użyć prostego języka, oprzeć treść o korzyści i emocje, zbudować zalążek historii i zastosować dobre praktyki webwritingu. A teraz po kolei 🙂
Czy otrzymam wsparcie w wypromowaniu biznesu na lokalnym rynku?
Czy otrzymam wsparcie w wypromowaniu biznesu na lokalnym rynku?
Chcesz sprzedać nieruchomość?
Napisz do nas