Cena ofertowa a transakcyjna. Czy łatwo jest uzyskać wyższą cenę sprzedaży, niż ta podana w ogłoszeniu?

Na czym polega różnica między ceną ofertową a transakcyjną?

Cena ofertowa nieruchomości to cena, za którą klient jest w stanie sprzedać swoje mieszkanie, dom lub lokal. Jest to cena wystawiana na rynek i widoczna dla potencjalnych kupujących. Ma na celu przyciągnięcie zainteresowania kupujących. Może być czasami wyższa niż faktyczna wartość rynkowa, aby zostawić miejsce na negocjacje.

Natomiast cena transakcyjna to faktyczna cena, za którą nieruchomość została sprzedana. Ostatecznie odzwierciedla rzeczywistą wartość, na jaką zgodziły się obie strony transakcji. Jest wynikiem negocjacji między sprzedawcą a kupującym i może różnić się od ceny ofertowej.

W praktyce, cena transakcyjna jest bardziej miarodajnym wskaźnikiem rzeczywistej wartości rynkowej niż cena ofertowa, ponieważ odzwierciedla rzeczywistą wartość uzgodnioną przez strony transakcji.

Od czego zależą ceny transakcyjne nieruchomości?

Wpływ na cenę transakcyjną mają popyt oraz podaż na lokalnym rynku, a także konkretne cechy indywidualne danej nieruchomości. Należy pamiętać, że ceny, które znajdują się na portalach ogłoszeniowych, to jedynie ceny ofertowe i nie oznacza to, że nie możemy kupić taniej (bądź drożej) danej oferty. Ponieważ cena transakcyjna zależy także od negocjacji, klientom sprzedającym zależy przede wszystkim na negocjacjach “w górę”, natomiast kupującym – na negocjacjach “w dół”. Potrzeby obu stron łączy agent nieruchomości, który dokonuje m.in. analizy rynku i lokalizacji nieruchomości.

Jakie aspekty nieruchomości wpływają na cenę transakcyjną?

Na cenę transakcyjną mają m.in. wpływ: stan techniczny i wiek nieruchomości (nieruchomości nowe lub po generalnym remoncie zazwyczaj osiągają wyższe ceny), powierzchnia i układ mieszkania (cena za metr kwadratowy może różnić się w zależności od wielkości całkowitej nieruchomości) czy standard wykończenia (wysoka jakość materiałów oraz nowoczesne wyposażenie wnętrz podnoszą wartość nieruchomości).

Ile zazwyczaj wynosi różnica między ceną ofertową a transakcyjną?

Sprzedający nieruchomości dążą do jak najwyższej ceny, natomiast kupujący starają się uzyskać jak najniższą. Ostateczna cena transakcyjna jest wynikiem kompromisu między obiema stronami. Zazwyczaj różnica między ceną transakcyjną a ofertową wynosi ok. 7% – 10%.

Przy dużym popycie cena transakcyjna jest wyższa od ofertowej – i wbrew pozorom nie zdarza się to rzadko. Szczególnie wtedy, gdy transakcję prowadzi doświadczony agent nieruchomości.

Cena ofertowa a transakcyjna – podsumowanie

Cena ofertowa jest ceną wyjściową ustaloną przez sprzedawcę, widoczną dla kupujących, często wyższą od rzeczywistej wartości. Natomiast transakcyjna jest ostateczną kwotą uzgodnioną po negocjacjach, lepiej odzwierciedlającą rzeczywistą wartość nieruchomości. Wpływ na nią mają liczne czynniki, w tym stan techniczny, lokalizacja, standard wykończenia oraz sytuacja na rynku. Różnica między tymi cenami wynika z procesu negocjacji, którego celem jest zadowolenie obu stron transakcji.

Czytaj także: Jak uniknąć oszustwa przy zakupie nieruchomości?

Czy łatwo jest uzyskać wyższą cenę sprzedaży?

Z perspektywy klienta sprzedającego, który nie ma odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji, uzyskanie wyższej ceny transakcyjnej od tej podanej w ogłoszeniu może być praktycznie nieosiągalne. Jednak agenci nieruchomości wiedzą, jak prowadzić negocjacje, aby klient “sam z siebie” chciał zapłacić więcej. Jedną z technik negocjacyjnych jest uświadomienie wszystkim zainteresowanym, że nie tylko oni chcą kupić daną nieruchomość, a zatem muszą złożyć swoją ofertę.

Naturalnie zazwyczaj wygrywa ten, kto złoży najwyższą ofertę (chociaż nie zawsze tak się dzieje). Co więcej: negocjacje “w górę” mogą się udać nawet wtedy, gdy zainteresowana kupnem danej nieruchomości jest tylko jedna osoba. Po prostu odpowiednie wskazanie zalet danej nieruchomości albo pozostawienie w niej niektórych sprzętów sprawia, że rośnie jej wartość.

Należy podkreślić, że negocjacje “w górę”, chociaż są oczywiście pożądanym stanem przez klienta sprzedającego, mogą być prowadzone tylko i wyłącznie w etyczny sposób. Agenci nieruchomości nie mają prawa wywierać sztucznej presji na klientach ani ukrywać żadnych faktów na temat danego lokalu. I tylko wtedy można mówić o efekcie “win-win” wszystkich stron: klienta sprzedającego, kupującego oraz agenta nieruchomości.

Czytaj także: Najczęstsze błędy popełniane przy zakupie domu